Obserwuj nas

Pawonków

Wójt Pawonkowa ostrzega: Tauron nalicza gigantyczne stawki! Sprawdzajcie faktury za prąd

fot. Screenshot/Urząd Gminy Pawonków

Opublikowany

,

Ponad 1,4 mln zł dotacji na obronę cywilną i ochronę ludności, kolejne inwestycje drogowe, a także rosnące koszty oświaty i gospodarki odpadami – to główne tematy październikowej sesji Rady Gminy Pawonków. Obrady zdominowały jednak praktyczne kwestie bezpieczeństwa, finansów i infrastruktury, które wójt przedstawiła z dużą liczbą konkretów i ostrzeżeniami o nowych obowiązkach dla samorządowców i mieszkańców.

Swoje wystąpienie podczas sesji wójt Joanna Wons-Kleta rozpoczęła od kwestii środków finansowych przyznanych przez wojewodę śląskiego.

– Otrzymaliśmy dotację w zakresie obrony ludności i ochrony cywilnej. Chodzi o ponad 1,4 mln zł. To bardzo wysoka kwota w przeliczeniu na mieszkańca – podkreśliła dodając, że pieniądze muszą zostać rozliczone do 20 grudnia. – Jeśli nie wydamy ich w terminie, będziemy je musieli zwrócić – zaznaczyła.

Planowane zakupy mają objąć trzydzieści radiotelefonów, zbiornik na paliwo z dystrybutorem, mobilny agregat prądotwórczy do 50 kW, namiot z nagrzewnicą, traktor z przyczepą oraz paczkowarkę i zestaw worków do magazynowania wody. W pakiecie ujęto również szkolenia dla pracowników urzędu, dyrektorów szkół, sołtysów i radnych.

– To będzie szkolenie obowiązkowe. Będą trzy terminy do wyboru, ale udział w nim jest nieunikniony, gdyż jesteśmy wpisani w ustawę. Szkolenie potrwa dwa dni i łącznie obejmie osiemnaście godzin. Wojewoda będzie to kontrolował – poinformowała wójt, dodając pół żartem, że z powodu ograniczeń budżetowych szkolenie nie odbędzie się w formie wyjazdowej.

W dalszej części wystąpienia Joanna Wons-Kleta omówiła postępy w inwestycjach drogowych.

– Podpisałam umowy na ulice Topolową w Łagiewnikach Wielkich oraz Żwirową w Pawonkowie. I znowu potwierdza się zasada, że krótkie odcinki wychodzą drożej. Gwoździańska w Skrzydłowicach kosztowała 694 tys. zł za kilometr, a Topolowa – 1,08 mln zł. Różnica to 56 proc. – nadmieniła.

Wójt odniosła się następnie do analizy przygotowanej przez zewnętrzną firmę, a która to dotyczyła finansowania oświaty.

– Zaangażowaliśmy 26 proc. środków własnych w całości wydatków na oświatę. W grupie porównawczej gmin takich jak Herby, Kochanowice czy Ciasna wypadamy dobrze. Reforma, która kosztowała nas wiele emocji, okazuje się być słusznym krokiem – mówiła.

Poinformowała też o spotkaniu w ramach konwentu wójtów, gdzie omawiano koszty energii.

– W latach 2023-2025 opłata za energię bierną indukcyjną wzrosła o 173 proc., a za pojemnościową o 174 proc. To prawie dwukrotny wzrost w dwa lata. Apeluję do przedsiębiorców, by sprawdzali faktury, bo Tauron nalicza ogromne stawki – ostrzegała.

W ramach projektu „Cyberbezpieczny Samorząd” urząd zyskał nowy generator z automatycznym włącznikiem, zestawy serwerów i oprogramowanie antywirusowe.

– Już nie będzie sytuacji, że rano nie możemy odsłonić żaluzji, bo nie ma prądu. Teraz generator uruchamia się automatycznie – mówiła z wyraźną ulgą.

Wons-Kleta poinformowała też o zakończeniu etapu budowy nowego ujęcia wody.

– Zbiornik już stoi. 28 października planujemy podłączenie do sieci przy ulicy Lublinieckiej. Czekamy jeszcze na termin odwiertu nowej studni – przekazała samorządowcom i wspomniała o rozpoczęciu kontroli kotłów w domach mieszkańców. – To obowiązek wynikający z uchwały antysmogowej województwa śląskiego. Panie z ochrony środowiska chodzą w poniedziałki i piątki, czasem w inne dni. Jeżeli ktoś jeszcze ma kopciucha, to proszę pamiętać, że to nie jest już tylko sprawa gminy, ale przepisów wojewódzkich. W razie braku działań wniosek trafi do sądu – zaznaczyła.

Włodarz Pawonkowa przypomniała także o konieczności dostarczenia kart z powierzchnią koszonych terenów zielonych.

– To ważne, bo dzięki temu podniesiemy nasz poziom recyklingu w przyszłym roku – dodała.

Rada jednomyślnie przyjęła zmiany w budżecie na 2025 rok, obejmujące m.in. środki dla operatora programu „Czyste Powietrze”, przesunięcia wydatków między działami oraz zwiększenie środków na gospodarkę odpadami o 340 tys. zł. Za przyjęciem głosowało 14 radnych. Bez sprzeciwu uchwalono także wieloletnią prognozę finansową oraz uchwałę w sprawie usług sąsiedzkich, umożliwiającą odpłatne świadczenie drobnej pomocy osobom starszym i niepełnosprawnym.

W kolejnym punkcie ustalono wysokość ekwiwalentu pieniężnego dla druhów z jednostek ochotniczych straży pożarnych. Chodzi o 22 zł za godzinę działań ratowniczych, 12 zł za szkolenia i ćwiczenia oraz 10 zł dla kandydatów. Program współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2026 rok przyjęto bez uwag.

Najwięcej emocji wzbudziła dyskusja nad uchwałą o dopłacie do systemu odpadów.

– Dlaczego jest tak drogo, skoro środki zabezpieczyliśmy w ubiegłym roku? Czy to kwestia większej ilości ton, czy wzrostu cen usług? – zapytała przewodnicząca rady Iwona Pawełka-Lewandowska.

Jak się okazuje, gmina na gospodarkę odpadami miała zaplanowane blisko 1,7 mln zł, a tylko za odbiór z posesji i PSZOK-u samorząd Pawonkowa zapłacił już ponad 1,6 mln zł.

– Praktycznie całość. Mimo oszczędności do dopłaty zostaje 340 tys. zł – odparła wójt dodając, że największy wzrost odnotowano w odpadach wielkogabarytowych i budowlanych. – Na PSZOK-u przybywa śmieci. Pan Grzegorz naprawdę pilnuje, ale nie mamy pewności, że mieszkańcy nie oddają cudzych odpadów na swoje konto. Dlatego przygotujemy uchwałę o limitach – kto przekroczy, będzie musiał dopłacić. Takie rozwiązania funkcjonują w innych gminach – przekonywała.

Wójt Wons-Kleta zapowiedziała także analizę możliwości wprowadzenia elektronicznej aplikacji do obsługi systemu, zastrzegając, że koszty wdrożenia takiego narzędzie sięgają pomiędzy 20 a 30 tys. zł.

Z sali padło też pytanie o przetarg na odbiór odpadów.

– Porozumienie podpisaliśmy w sierpniu. Umowa obowiązywałaby od stycznia, ale pamiętajmy, co się działo w 2024 roku. Odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej wydłużyły wszystko do kwietnia – wyjaśniła wójt.

Pytano także o reakcję ministerstwa na wzrost kosztów.

– Rozmawiałam o tym z panią minister w zespole klimatu. Niestety resort stoi na stanowisku, że społeczne oczekiwanie jest ważniejsze niż argumenty samorządów. Wszyscy wiemy, że system kaucyjny przyniesie spadek poziomu recyklingu i wzrost kosztów, ale gdy ceny wzrosną, mieszkańcy nie pójdą do pani minister, tylko do nas – mówiła.

Uchwałę w sprawie dopłaty rada przyjęła trzynastoma głosami „za”, przy jednym wstrzymującym się.

W punkcie obejmującym wolne wnioski jako pierwszy głos zabrał radny Marek Jarkiewicz, pytając o postępy w sprawie chodnika w Dralinach.

– Wiem już, o jakiej kwocie mowa. To około 180 tys. zł za dwieście metrów. To kosztorys, przetargu jeszcze nie ma – odpowiedziała wójt.

Radny Paweł Derner powrócił do sprawy szkolnego autobusu, tematu który wybrzmiał na poprzedniej sesji rady gminy.

– Sytuacja się nie zmieniła. Autobus zatrzymuje się naprzeciw przejścia dla pieszych. Jedna z mieszkanek dostała mandat – mówił.

W odpowiedzi wójt odparła, że na komisariacie poinformowano ją, że żadnego mandatu nie wystawiono, ale będzie to jeszcze weryfikować.

– Problemem jest też zastawianie zatoczki przez samochody rodziców. Będziemy to wyjaśniać z przewoźnikiem i dyrektorem szkoły – podsumowała.

Ten sam radny zgłosił problem z drogą przy stawach między Solarnią a Kośmidrami.

– Dzierżawca postawił barierkę i znak zakazu wjazdu na drodze, z której korzystają rolnicy – interweniował.

Wójt po sprawdzeniu map własności wyjaśniła, że to droga Skarbu Państwa w zarządzie Lasów Państwowych.

– Dzierżawca mógł ją zamknąć. Właściciele łąk powinni zgłosić się do nadleśniczego, który może wskazać im prawo dojazdu – przekonywała.

Radny Tomasz Płaszczyk zwrócił uwagę na rowy przy ulicy Strażackiej w Koszwicach.

– Pobocze jest wyżej niż asfalt, przy opadach płynie rzeka – alarmował.

Wójt zapewniła, że skieruje tam osoby odbywające prace społeczne, które wykonują też wycinki w innych miejscowościach.

Radny Roman Kowalski zapytał natomiast o stan magazynu obrony cywilnej.

– Na razie nie przybyło tam sprzętu. Kolejne elementy trafią do remizy w Solarni. Po szkoleniu stworzymy mapę zagrożeń i wtedy zdecydujemy o ewentualnym dodatkowym magazynie – poinformowała Wons-Kleta.

W dalszej części wypowiedzi wójt podjęła jeszcze temat budowy schronów.

– Ustawa nakłada na gminy obowiązek tworzenia budowli ochronnych. Tylko gdzie je zbudować? Schron kosztuje około 20 mln zł. W miastach mówi się, że powinien być w zasięgu pięciuset metrów, z dojściem w pięć minut. Dla terenów wiejskich to nierealne. Myślę, że sensowniejsze byłoby dofinansowanie prywatnych piwnic, żeby pełniły funkcję miejsc schronienia. Na razie nikt nie ma pomysłu, jak to wdrożyć – stwierdziła.

Radna Kinga Kalus dopytała o planowaną ścieżkę rowerową. Wójt doprecyzowała, że chodzi o odcinek Skrzydłowice-Łagiewniki Małe, do cmentarza.

– Wniosek został złożony – zapewniła radną.

Radny Marek Jarkiewicz poruszył jeszcze temat brakującego fragmentu ścieżki po stronie Lublińca.

– Miasto ma ten odcinek wpisany w strategię rozwoju ścieżek rowerowych, ale na razie nie planuje budowy. My swoją część utrzymujemy. Została oczyszczona, ale koszt asfaltowania to około 1 mln zł. Nie wiem, czy rada byłaby skłonna takie środki przeznaczyć – powiedziała wójt.

 

Pawonków

Od puzzli po rośliny z triasu. W Lisowicach odsłonięto nową ścieżkę dinozaurów

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Pawonkowie

W Lisowicach zakończono realizację projektu modernizacji i doposażenia paleontologiczno-przyrodniczej ścieżki edukacyjnej „Tropami śląskich dinozaurów”. Inicjatywa została zrealizowana dzięki grantowi przyznanemu w ramach programu „WzMOCnij swoje otoczenie” prowadzonego przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Odświeżona przestrzeń stała się miejscem łączącym edukację, rekreację oraz lokalne dziedzictwo paleontologiczne, z którym Lisowice są nierozerwalnie związane.

Jak informują inicjatorzy przedsięwzięcia, zakres prac obejmował montaż nowych interaktywnych tablic edukacyjnych w formie puzzli, gier i prostych urządzeń do zabawy, a także instalację ławek oraz wykonanie zielonych nasadzeń. Wśród roślin pojawiły się m.in. miłorzęby, paprocie i skrzypy, gatunki znane z obszaru dzisiejszego Górnego Śląska jeszcze w okresie triasu. Na odwiedzających czekają również przystępnie przedstawione treści popularnonaukowe dotyczące odkryć paleontologicznych, których dokonano w Lisowicach i okolicy.

Inwestycja ma charakter zarówno edukacyjny, jak i społeczny. Nowa infrastruktura pozwala na prowadzenie zajęć terenowych, spotkań tematycznych i rodzinnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.

– Dzięki wsparciu PSE udało się ją rozwinąć i przygotować tak, aby była jeszcze bardziej atrakcyjna i funkcjonalna – podkreślają przedstawiciele samorządu.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Sześć duetów, jedna misja – ratować ludzi. I właśnie dostali zielone światło

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Solarni

Nie ma tu fanfar, błyskających świateł ani medali wręczanych na scenie. Jest natomiast to, co w ratownictwie najważniejsze – wielomiesięczna praca, cierpliwość, wytrwałość i świadomość, że w pewnym momencie to właśnie te umiejętności mogą zdecydować o czyimś życiu. Po sesji egzaminacyjnej w Wydziale Szkolenia Specjalistycznych Grup Ratowniczych w Nowym Sączu jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Solarni wraca z mocnym wynikiem – sześć zespołów przewodnik-pies uzyskało certyfikaty terenowe, potwierdzające gotowość do działań poszukiwawczych.

Egzaminy tej klasy to jedne z najtrudniejszych w krajowym systemie ratowniczym. Weryfikują zarówno przygotowanie przewodnika, jak i psa – od posłuszeństwa i współpracy, po realne umiejętności odnajdywania osób w terenie. To sprawdzian, którego nie da się zdać na pamięć. Liczy się reakcja na zmienne warunki, instynkt psa, zdolność dowodzenia, odporność na stres i wzajemne zaufanie. Zespoły przystępujące do egzaminu wiedzą, że za każdym poleceniem stoi odpowiedzialność za drugiego człowieka i za czas, który w akcjach poszukiwawczych często jest jedynym prawdziwym przeciwnikiem.

Wśród zdających znalazł się zespół odnawiający uprawnienia klasy pierwszej oraz pięć kolejnych ekip, które tę klasę zdobyły po raz pierwszy. Jeden z duetów uzyskał certyfikat klasy zerowej i już wiosną przystąpi do kolejnej weryfikacji poziomu – tym razem o najwyższą kwalifikację terenową. To oznacza, że jednostka ma dziś sześć zespołów gotowych do działań w terenie, w tym pięć w najwyższej kategorii, umożliwiającej udział w akcjach poszukiwawczych na rozległych i trudnych obszarach.

Za sukcesem stoi oczywiście wynik szkolenia, ale też determinacja i konsekwencja. To godziny spędzone na treningach, praca w każdym warunku pogodowym, budowanie relacji z psem – partnerem, od którego zależy powodzenie akcji. To także zaplecze – instruktorzy, opiekunowie, ludzie, którzy pomagali i dopingowali, wierząc, że ta praca się liczy.

I rzeczywiście się liczy. Bo w chwili, gdy ktoś znika w lesie, kiedy telefon milknie, a trop się urywa, na miejsce jadą właśnie takie zespoły. Psy, które potrafią odnaleźć człowieka w ciemności, w gęstwinie, w ciszy, która często bywa zapowiedzią najgorszych scenariuszy oraz ludzie, którzy prowadzą je do celu.

– Jesteśmy niesamowicie dumni z naszych ochotników za ich determinację i wysiłek, który ponoszą w realizacji szczytnego celu bezinteresownej pomocy w ratowaniu innych. Dziękujemy również wszystkim, którzy pomogli i wspierali nas w przygotowaniach – podkreślają strażacy z Solarni na swoim profilu facebookowym.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Bez wójt, bez dyskusji, bez sprzeciwu. Błyskawiczna sesja rady gminy

Opublikowany

,

Maciej Krawczyk
fot. Screenshot/Urząd Gminy Pawonków

Gminni radni zebrali się na początku października, by przyjąć zmiany w budżecie, przystąpić do związku komunikacyjnego „Jedźmy Razem!” i rozpatrzyć petycję w sprawie pomników przyrody. Całość zajęła niecałe pół godziny. Wójt była tego dnia nieobecna, a jedynym, który zabrał głos w trakcie obrad, był radny i zarazem sołtys, interweniujący w sprawie autobusu szkolnego blokującego przejście dla pieszych.

Po otwarciu sesji i stwierdzeniu kworum (obecnych było trzynastu radnych) rada przyjęła dwa dodatkowe punkty do porządku obrad. Dotyczyły one wyboru nowego przewodniczącego komisji skarg, wniosków i petycji oraz zmiany składu komisji stałych. Wszystkie głosowania – włącznie z zatwierdzeniem porządku obrad i przyjęciem protokołu z poprzedniej sesji – przebiegały jednogłośnie.

Przewodnicząca Iwona Pawełka-Lewandowska w krótkim swoim sprawozdaniu z działalności międzysesyjnej odniosła się do ostatnich posiedzeń komisji oraz działań podejmowanych w gminie. Szczególną uwagę poświęciła pracom nad listą dróg szutrowych przewidzianych do remontu.

– Dużą częścią obrad komisji był wybór kryteriów do tabeli z drogami szutrowymi do remontu. W skrócie – chodzi o to, które drogi będziemy naprawiać najpierw. Nadal jedną z najważniejszych danych jest liczba mieszkańców, następnie udział gminy w drodze. Środki zewnętrzne, takie jak te z FOGR-u lub inne dofinansowania, również są brane pod uwagę przy ustalaniu kolejności – tłumaczyła.

Jak dodała, najwyżej w zestawieniu znalazły się dwa odcinki ulicy Strażackiej w Solarni oraz ulica Zielona w Kośmidrach, dalej zaś ulica Odrodzenia w Łagiewnikach Małych.

– W tym momencie liczymy środki w budżecie – na które z tych odcinków wystarczy. To jest ta czołówka dróg gminnych, które bierzemy pod uwagę w następnej kolejności – podkreśliła Pawełka-Lewandowska.

W sprawozdaniu wspomniała również o wrześniowym posiedzeniu Młodzieżowej Rady Gminy w Pawonkowie, jubileuszu złotych i diamentowych godów w towarzystwie wicemarszałka województwa oraz o posiedzeniu komisji skarg, wniosków i petycji.

W części uchwałodawczej radni jednogłośnie przyjęli zmiany w budżecie na ten rok oraz w wieloletniej prognozie finansowej. Przewodnicząca szczegółowo przedstawiła, na co zostaną przeznaczone środki otrzymane w ramach programu ochrony ludności i obrony cywilnej – łącznie blisko 1,2 mln zł.

– Zakup radiotelefonów – 120 tys. zł, zbiornik na paliwo z dystrybutorem – 22 tys. zł, agregat prądotwórczy do 50 kW – 100 tys. zł, namiot z nagrzewnicą – 60 tys. zł, traktor z przyczepą – 650 tys. zł, paczkowarka do wody z zapasem worków – 362 tys. zł oraz 70 tys. zł na szkolenia – wyliczała.

Zaznaczyła przy tym, że gmina otrzymała również środki z Banku Gospodarstwa Krajowego na wsparcie realizacji budowy budynku mieszkalnego, a także wprowadziła korekty w funduszach sołeckich i przesunęła realizację termomodernizacji budynków w Pawonkowie i Lisowicach na przyszły rok.

Rada jednogłośnie opowiedziała się także za przystąpieniem gminy do Związku Powiatowo-Gminnego „Jedźmy Razem!”. Celem projektu jest stworzenie wspólnego systemu transportu publicznego obejmującego gminy z terenu powiatu lublinieckiego, które dotychczas borykały się z problemem wykluczenia komunikacyjnego.

– Założeniem tego przedsięwzięcia jest zapewnienie optymalnej siatki połączeń komunikacji publicznej na terenie całego powiatu, szczególnie właśnie w miejscach wykluczonych komunikacyjnie. Związek odpowiada za planowanie, organizację i zarządzanie przewozami pasażerskimi – odczytała przewodnicząca.

Związek, którego siedziba mieści się w Myszkowie, ma być jednym z największych regionalnych partnerstw samorządowych w województwie śląskim, działających na rzecz zintegrowanego transportu.

Punktem, nad którym zatrzymano się na dłużej, była petycja dotycząca pomników przyrody na terenie gminy. Komisja skarg, wniosków i petycji uznała wniosek za częściowo zasadny, rekomendując radzie aktualizację prawa miejscowego w tym zakresie, ale bez zobowiązywania organu wykonawczego do cyklicznego przedstawiania raportów.

W uzasadnieniu do uchwały podkreślono, że rada gminy ma kompetencje do aktualizacji prawa miejscowego w zakresie pomników przyrody, natomiast propozycja corocznych raportów jest nadmiarowa, ponieważ nie wynika z obowiązujących przepisów.

– Słowo komentarza, pytania? Czy przechodzimy do głosowania? – próbowała zachęcić radnych do zabrania głosu przewodnicząca, jednak bez skutku.

Uchwała została przyjęta większością głosów – przy jednym wstrzymującym się.

W końcowej części obrad radni dokonali zmian w składzie komisji skarg, wniosków i petycji. Po rezygnacji dotychczasowego przewodniczącego Romana Borszcza, który zadeklarował chęć pozostania członkiem komisji, nową przewodniczącą wybrano Patrycję Wichary.

– Pani Patrycja się zgadza – odnotowała Iwona Pawełka-Lewandowska, po czym rada jednogłośnie zatwierdziła kandydaturę, a nowy skład komisji uzupełniono także w odrębnej uchwale. – Czy mamy wnioski i sprawy różne? – zapytała przewodnicząca, z nadzieją rozglądając się po radnych. – Wydaje mi się, że nieobecność pani wójt jest taką blokadą – stwierdziła, po czym okazało się, że na szczęście chociaż jeden z samorządowców tę blokadę przełamał.

Paweł Derner, który – jak zaznaczył – występował w tym momencie jako sołtys jednej z miejscowości, zwrócił uwagę na problem zatrzymywania się autobusu szkolnego bezpośrednio na przejściu dla pieszych przy ulicy Lublinieckiej, co utrudnia ruch i naraża kierowców na mandaty.

– Przed tym przejściem jest linia ciągła i zgodnie z przepisami nie można w tym miejscu wyprzedzać. Widziałem osobiście, jak autobus szkolny stał tam dwanaście minut, zanim dzieci do niego doszły. Wyprzedziło go czternaście samochodów. Stoi na przejściu, przed linią ciągłą, a policja wypisuje kary – relacjonował.

Przewodnicząca potwierdziła, że podobna sprawa była już wcześniej poruszana podczas zebrań sołeckich, jednak problem dotąd nie został rozwiązany.

Sesję zakończono po 25 minutach od rozpoczęcia – w atmosferze pełnej zgody. Bez obecności wójt, bez dyskusji i bez jakiegokolwiek głosu sprzeciwu wobec podejmowanych uchwał.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Solarnia znów najlepsza. Drużyna OSP obroniła tytuł w ogólnopolskich zawodach dronowych

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. OSP Solarnia

Nie wystarczy mieć nowoczesny sprzęt, trzeba jeszcze umieć go wykorzystać w najtrudniejszych warunkach. Drużyna Ochotniczej Straży Pożarnej z Solarni udowodniła, że potrafi to robić jak nikt inny. Podczas II Ogólnopolskich Zawodów Dronów Ratowniczych „SkySearch Challenge”, które w ostatni weekend września odbyły się w Trzepnicy w województwie łódzkim, strażacy z Solarni po raz kolejny stanęli na najwyższym stopniu podium, broniąc tytuł wywalczony przed rokiem.

Zawody, organizowane przez Grupę Ratownictwa Specjalistycznego OSP Łódź-Jędrzejów, zgromadziły najlepsze formacje mundurowe i grupy poszukiwawcze z całej Polski. W sumie w szranki stanęło dziewięć zespołów, które musiały zmierzyć się z wymagającymi konkurencjami – od precyzyjnego pilotażu po symulowane akcje poszukiwawczo-ratownicze. 

Liczyła się szybkość, skuteczność i umiejętność pracy zespołowej, a także wykorzystanie technologii, w tym kamer termowizyjnych, w realnych scenariuszach zagrożenia.

Rywalizacja nie należała do łatwych, co widać było choćby po skupieniu uczestników i emocjach towarzyszących każdemu startowi. Ostatecznie to jednak strażacy z Solarni okazali się najlepsi, wyprzedzając w klasyfikacji generalnej zespół Centralnego Biura Śledczego Policji z Katowic oraz OSP Strzałków w gminie Radomsko.

Zwycięstwo Solarni to nie tylko powód do dumy, ale też dowód na to, jak ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa i ratownictwa ma dziś technologia bezzałogowych statków powietrznych. Drony coraz częściej wspierają akcje poszukiwawcze, umożliwiając ratownikom szybsze odnalezienie zaginionych i bezpieczniejsze prowadzenie działań.

– Celem przedsięwzięcia jest nie tylko rywalizacja, ale też wymiana doświadczeń, integracja środowisk ratowniczych i promocja nowoczesnych rozwiązań. Chcemy, by takie inicjatywy podnosiły standardy bezpieczeństwa w całym kraju – mówią przedstawiciele organizatora zawodów.

Wydarzenie odbyło się pod patronatem marszałka województwa łódzkiego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Reklama

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Minimalne różnice zadecydowały o mistrzostwie. Znamy zwycięzców powiatowych zawodów OSP

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Łukasz Wołosz/Państwowa Straż Pożarna w Lublińcu

20 września na boisku sportowym w Solarni odbyły się tegoroczne Powiatowe Zawody Sportowo-Pożarnicze. Do rywalizacji stanęły dwadzieścia dwie drużyny ochotniczych straży pożarnych i młodzieżowych drużyn pożarniczych z powiatu lublinieckiego. Zawody przyciągnęły licznych kibiców, a ich poziom potwierdził doskonałe przygotowanie druhów i druhen. O końcowych wynikach – zwłaszcza w kategorii mężczyzn – decydowały minimalne różnice.

Do rywalizacji zgłosiło się trzynaście drużyn seniorskich, w tym pięć kobiecych, oraz dziewięć młodzieżowych, w tym trzy dziewczęce. Strażacy mierzyli się w dwóch konkurencjach – ćwiczeniu bojowym i sztafecie pożarniczej.

W grupie kobiecej zwyciężyły druhny z OSP Solarnia, które obroniły tytuł mistrzyń powiatu i zapewniły sobie awans na przyszłoroczne zawody wojewódzkie. Drugie miejsce zajęła drużyna z Kochcic, a trzecie przypadło strażaczkom z Sierakowa Śląskiego. Tuż za podium znalazły się zespoły z Chwostka i Łagiewnik Wielkich.

Wśród mężczyzn pierwsze miejsce wywalczyli strażacy z OSP Kochanowice, również zdobywając przepustkę do etapu wojewódzkiego. Drugą lokatę zajęła OSP Solarnia, a trzecią OSP Łagiewniki Wielkie. Kolejne miejsca zajęły jednostki z Boronowa, Kamienicy Śląskiej, Chwostka, Glinicy i Wierzbia.

Wielu emocji dostarczyła także rywalizacja młodzieży. W kategorii dziewcząt najlepsze okazały się reprezentantki OSP Łagiewniki Wielkie, a na podium stanęły także drużyny z Pawonkowa i Kochcic. Wśród chłopców zwyciężyła MDP OSP Kośmidry, a kolejne miejsca zajęli młodzi strażacy z Psar, Ostrowa Lubockiego, Wędziny i Strzebinia.

Organizatorzy podkreślali, że zawody były nie tylko okazją do sportowej rywalizacji, ale przede wszystkim do integracji środowiska ochotniczych straży pożarnych w powiecie. Zawodnikom towarzyszyli licznie zgromadzeni mieszkańcy, a o poczęstunek i przyjazną atmosferę zadbało Koło Gospodyń Wiejskich „Leśny Zakątek”.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Nie tylko rywalizacja. Pokazy quadów i wojskowy tor urozmaiciły strażacką spartakiadę

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. OSP KSRG Łagiewniki Wielkie/Facebook

Boisko Szkoły Podstawowej nr 1 w Lublińcu w sobotę, 6 września, tętniło życiem bardziej niż zwykle. To tutaj odbyła się VIII Spartakiada Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych „Florek”. Wydarzenie od lat gromadzi adeptów strażackiego rzemiosła z całego powiatu.

Do rywalizacji stanęło łącznie osiem drużyn. Każda z nich udowodniła, że pasja, charakter i determinacja nie mają wieku. W wymagających konkurencjach młodzież musiała wykazać się sprawnością, szybkością i umiejętnością współpracy – dokładnie tym, co w przyszłości stanowi o sile strażackich zastępów.

Choć wszyscy uczestnicy pokazali ogromne zaangażowanie, zwycięzców mogło być tylko kilku. Na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna OSP KSRG Łagiewniki Wielkie, po raz kolejny potwierdzając swoją wysoką formę. Drugie miejsce wywalczyła OSP Woźniki, a trzecie przypadło OSP Wędzina. Tuż za nimi, ex aequo na czwartym miejscu, uplasowały się zespoły OSP Olszyna, OSP Boronów, OSP Ostrów-Lubockie oraz OSP Lubliniec.

Spartakiadzie towarzyszyły dodatkowe atrakcje, które przyciągnęły uwagę zarówno uczestników, jak i publiczności. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu przygotowała pokaz quadów, a grupa „Zjednoczeni Zwyciężymy” umożliwiła młodzieży sprawdzenie się na torze ASG, wprowadzając element wojskowego szkolenia.

Organizatorzy podkreślają, że wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia partnerów. Szczególne podziękowania skierowano do lublinieckiego samorządu oraz Nadleśnictw Lubliniec, Koszęcin i Herby.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Nie prać, nie myć samochodów, nie podlewać ogródków. Kryzys wodny w gminie

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Freepik

Miejscowy samorząd znalazł się na krawędzi kryzysu wodnego. W piątkowe popołudnie pojawił się sygnał, że w zbiorniku w Pawonkowie kończą się zapasy. Zdaniem lokalnych władz oznacza to jedno – w wielu miejscowościach woda z kranów może w każdej chwili przestać płynąć. Wójt apeluje do mieszkańców o rozwagę i solidarność.

Jak podkreślono w specjalnym komunikacie, jeszcze kilka lat temu dobowe zużycie wody oscylowało wokół 500 m³. Tymczasem przed tygodniem padł niechlubny rekord, gdyż mieszkańcy zużyli aż 670 m³ w ciągu jednej doby.

Za główną przyczynę obecnych problemów wskazuje się napełnianie prywatnych basenów oraz podlewanie ogrodów i trawników. To właśnie te praktyki sprawiły, że zbiorniki opustoszały szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Samorząd apeluje o natychmiastowe ograniczenie zużycia.

– Nie oszukujmy się. Wodociąg musi służyć wyłącznie do picia, gotowania i podstawowej higieny. Wody na podlewanie w kolejnych latach po prostu nie będzie – alarmują władze gminy.

Najbardziej dotknięte sytuacją są Łagiewniki Wielkie i Cegielnia, następnie Gwoździany i Pawonków, a na końcu Skrzydłowice. Szczególny apel kierowany jest do mieszkańców Kośmidrów i Koszwic, ponieważ to właśnie od ich ograniczeń zależy tempo napełniania zbiornika w Pawonkowie.

– O ekologii mówimy dużo, ale na co dzień marnotrawimy zasoby. Nie prać, nie myć samochodów, nie podlewać ogródków. Każdy litr ma znaczenie, bo od niego zależy, czy woda wróci do kolejnych miejscowości. Sprzątanie, pranie i podlewanie muszą poczekać do przyszłego tygodnia – podkreślają przedstawiciele gminy.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Strażackie wakacje w Kucobach. Dzieci z gminy Pawonków wróciły zachwycone

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Komenda Powiatowa Policji w Oleśnie

Blisko setka dzieci i młodzieży z Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych gminy Pawonków spędziła część wakacji w Kucobach. Letni wypoczynek był dla nich okazją nie tylko do relaksu, ale także do zdobywania nowych umiejętności i pogłębiania pasji związanych z pożarnictwem.

Czas wypełniały zajęcia sportowe, gry terenowe i wspólne ogniska, a także ćwiczenia i warsztaty przygotowujące młodych adeptów do przyszłej służby w szeregach ochotniczych straży pożarnych. Organizatorzy zadbali o to, aby nauka przeplatała się z zabawą i integracją, dzięki czemu każdy dzień obozu przynosił nowe doświadczenia.

W programie znalazło się także spotkanie z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie, którzy opowiedzieli uczestnikom o zasadach bezpiecznego spędzania wakacji. Profilaktyczna lekcja uzupełniła obozowe aktywności i przypomniała, że odpowiedzialność to jedna z kluczowych cech strażaka.

Dzieci wróciły do domu pełne pozytywnych wrażeń i nowych znajomości. Jak podkreślali opiekunowie, obóz był nie tylko odpoczynkiem, ale i ważnym krokiem w budowaniu strażackiej tożsamości młodych mieszkańców gminy Pawonków.

– Dziękuję wszystkim OSP z gminy Pawonków za organizację tak wspaniałego obozu dla naszych dzieci. Moja córka jest zachwycona i już tęskni. A ja jestem pełna podziwu dla opiekunów, że w dzisiejszych czasach potrafią nieodpłatnie poświęcać swój wolny czas, biorąc na siebie ogromną odpowiedzialność – napisała jedna z mam w podziękowaniu dla druhów.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Ścieżka „Tropami śląskich dinozaurów” zyska nowe życie. Rusza projekt renowacji

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Pawonkowie

Ścieżka edukacyjna „Tropami śląskich dinozaurów” już wkrótce odzyska swój dawny blask. Wszystko za sprawą grantu przyznanego w ramach ostatniej edycji ogólnopolskiego programu „Wzmocnij Swoje Otoczenie”, realizowanego przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

Projekt zakłada kompleksową renowację terenu – przestrzeni, która łączy w sobie funkcje rekreacyjne i edukacyjne. W planach jest między innymi zakup i montaż nowych tablic informacyjnych i edukacyjnych, a także nasadzenia roślin zielonych, które występowały w okresie triasu. To właśnie z tej epoki pochodzą odnajdowane w regionie skamieniałości. Teren zostanie również doposażony w ławki, które mają zachęcać do wypoczynku i rodzinnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.

– Dzięki projektowi chcemy przywrócić ścieżce jej pierwotny charakter – miejsca nie tylko atrakcyjnego przyrodniczo, ale również wartościowego pod względem dydaktycznym. To będzie przestrzeń przyjazna środowisku i lokalnej społeczności – podkreślają inicjatorzy projektu.

Program „Wzmocnij Swoje Otoczenie” wspiera działania lokalnych organizacji i instytucji na rzecz rozwoju infrastruktury, bezpieczeństwa, edukacji oraz ochrony środowiska. Dotychczas zrealizowano setki projektów w całej Polsce. Zakończenie prac na terenie samorządu planowane jest jeszcze w tym roku.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Nowy sprzęt dla OSP Łagiewniki Małe dzięki programowi „Wzmocnij Swoje Otoczenie”

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. OSP Łagiewniki Małe

Ochotnicza Straż Pożarna w Łagiewnikach Małych znalazła się w gronie laureatów siódmej edycji programu „Wzmocnij Swoje Otoczenie”, realizowanego przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Dzięki otrzymanemu grantowi jednostka wzmocni swoje możliwości operacyjne, wzbogacając wyposażenie o nowoczesny sprzęt ratowniczy.

W ramach projektu planowany jest zakup pilarki spalinowej, przecinarki, podkrzesywarki, agregatu prądotwórczego, masztu oświetleniowego, latarek kątowych, maty sprzętowej oraz parawanu ochronnego. Tego typu wyposażenie pozwoli strażakom sprawniej reagować na skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych, wypadków drogowych i kolejowych, a także pożarów.

Nowy sprzęt posłuży również celom edukacyjnym. Będzie wykorzystywany podczas pokazów i szkoleń z zakresu bezpieczeństwa, skierowanych do lokalnej społeczności. Projekt ma więc wymiar nie tylko operacyjny, ale i profilaktyczny.

Program „Wzmocnij Swoje Otoczenie” to inicjatywa Polskich Sieci Elektroenergetycznych, której celem jest wspieranie rozwoju lokalnych społeczności na terenach objętych inwestycjami spółki. W dotychczasowych edycjach przyznano już blisko tysiąc trzysta grantów o łącznej wartości 27,7 mln zł, wspierając projekty z zakresu bezpieczeństwa, infrastruktury społecznej, ochrony środowiska oraz aktywizacji mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Od nowego miesiąca wyższe stawki opłaty za odbiór śmieci w gminie Pawonków

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. Pixaby

Od 1 lipca obowiązywać będą nowe, wyższe stawki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zmiany dotkną zarówno mieszkańców gminy, jak i właścicieli nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjne. Podwyżki wynikają z rosnących kosztów systemu gospodarowania odpadami, które samorządy są zobowiązane bilansować na poziomie lokalnym.

Podstawowa miesięczna stawka za odbiór odpadów komunalnych segregowanych wyniesie 36 zł od każdej osoby zamieszkującej daną nieruchomość. To oznacza wzrost w stosunku do dotychczasowych opłat o 3 zł.

Właściciele domów jednorodzinnych mogą jednak skorzystać z ulgi w wysokości 5 zł od osoby, jeśli zadeklarują posiadanie i użytkowanie przydomowego kompostownika. W takim przypadku opłata wyniesie 31 zł miesięcznie od mieszkańca. Na preferencyjne warunki mogą liczyć również rodziny wielodzietne. Za trzecie i każde kolejne dziecko opłata nie będzie pobierana.

Dużo wyższe koszty poniosą natomiast ci, którzy nie wywiązują się z obowiązku selektywnego zbierania odpadów. W takich przypadkach stawka zostanie podwojona i wyniesie 72 zł od osoby.

Zmiany obejmą również właścicieli nieruchomości wykorzystywanych sezonowo – domków letniskowych oraz działek rekreacyjno-wypoczynkowych. Roczna ryczałtowa opłata za odbiór odpadów w takich miejscach wyniesie 224 zł. W przypadku braku segregacji, stawka zostanie podniesiona do 448 zł rocznie.

Zgodnie z przepisami ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, mieszkańcy nie muszą składać nowych deklaracji. Zostaną im przesłane indywidualne zawiadomienia, w których podana będzie nowa wysokość opłaty, wyliczona na podstawie danych z dotychczasowej deklaracji.

Samorząd przypomina, że wysokość opłat wynika z realnych kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami, w tym odbioru, transportu, przetwarzania i zagospodarowania odpadów. W przypadku pytań mieszkańcy mogą kontaktować się z urzędem gminy lub referatem odpowiedzialnym za gospodarkę odpadami.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Szkoła w Kośmidrach z dofinansowaniem na ekologiczną pracownię

Opublikowany

,

Piotr Biernacki
fot. WFOŚiGW w Katowicach

W tegorocznej edycji konkursu „Zielona Pracownia” spośród wszystkich szkół z powiatu lublinieckiego dofinansowanie otrzymała tylko jedna – Szkoła Podstawowa im. Wandy Kawy i Bronisławy Kawy w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kośmidrach, prowadzona przez gminę Pawonków. 

Projekt placówki, zatytułowany „Zielony Zakątek Nauki”, znalazł się wśród osiemdziesięciu pięciu zwycięskich inicjatyw wyłonionych spośród prawie stu sześćdziesięciu zgłoszeń z całego województwa śląskiego.

Dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w szkole powstanie nowoczesna pracownia dedykowana naukom przyrodniczym, biologicznym i ekologicznym.

Program „Zielona Pracownia” realizowany jest już po raz jedenasty, a jego celem jest wspieranie tworzenia specjalistycznych sal dydaktycznych w klasach IV–VIII szkół podstawowych oraz w szkołach średnich. Od początku trwania inicjatywy, w województwie śląskim powstało ponad sześćset takich pracowni, na które przeznaczono ponad 26 mln zł.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Szybkie zdjęcia bez kolejki. W urzędzie gminy stanęła fotobudka

Opublikowany

,

Monika Wójcik
fot. Urząd Gminy Pawonków

Od połowy kwietnia mieszkańcy gminy Pawonków mogą skorzystać z nowego, praktycznego udogodnienia. W budynku urzędu gminy uruchomiono fotokabinę, która umożliwia samodzielne wykonanie zdjęć do dokumentów – szybko, wygodnie i bez konieczności umawiania wizyty w zakładzie fotograficznym.

Nowe urządzenie odpowiada na potrzeby mieszkańców, którzy chcą załatwić formalności w jednym miejscu. Jak informują lokalne władze, fotokabina to rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie oszczędność czasu i komfort. Automat pozwala wykonać zdjęcia do dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy, legitymacji szkolnej, dyplomu i innych dokumentów urzędowych.

Koszt wykonania kompletu czterech zdjęć wynosi 30 zł. Automat akceptuje zarówno płatności gotówkowe – banknoty 10 zł i 20 zł – jak i zbliżeniowe płatności kartą. Należy jednak pamiętać, że urządzenie nie wydaje reszty, dlatego warto przygotować odliczoną kwotę lub skorzystać z płatności bezgotówkowej.

Fotokabina jest dostępna w godzinach pracy urzędu, co sprawia, że mieszkańcy mogą z niej skorzystać w dogodnym dla siebie momencie – przy okazji załatwiania innych spraw administracyjnych.

– Nowe rozwiązanie to krok w stronę zwiększenia dostępności i wygody obsługi mieszkańców. Dzięki fotokabinie formalności urzędowe mogą być załatwione szybciej i sprawniej, co wpisuje się w szerszy trend upraszczania kontaktu obywatela z administracją — przekonują urzędnicy.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Miodowa uczta w Kośmidrach. Pszczelarze podzielili się wiedzą i doświadczeniem

Opublikowany

,

Monika Wójcik
fot. Freepik

4 sierpnia w Kośmidrach odbyły się obchody Święta Miodu, które przyciągnęły liczne grono pszczelarzy i miłośników pszczół. Wydarzenie miało na celu promocję pszczelarstwa oraz integrację lokalnej społeczności.

Druga edycja Święta Miodu w Kośmidrach okazała się wielkim sukcesem, łącząc edukację z dobrą zabawą. Organizatorzy, wspierani finansowo przez Powiat Lubliniecki, stworzyli przestrzeń, w której miłośnicy pszczelarstwa mogli nie tylko poszerzyć swoją wiedzę, ale również cieszyć się wspólnym spędzaniem czasu.

Obchody Święta Miodu rozpoczęły się od uroczystej mszy świętej w intencji pszczelarzy. W parafialnym kościele w Kośmidrach licznie zgromadzili się zarówno lokalni mieszkańcy, jak i zaproszeni goście. Msza była wyrazem wdzięczności za trud pszczelarzy, których praca jest nieoceniona dla ekosystemu i lokalnego rolnictwa.

Po nabożeństwie uczestnicy udali się na plac przy strażnicy, gdzie oficjalnie otwarto dalszą część obchodów. W ceremonii uczestniczył starosta Joachim Smyła, który wyraził uznanie dla inicjatywy i podkreślił znaczenie pszczelarstwa dla regionu.

Centralnym punktem programu były wykłady na temat pszczelarstwa. Marek Podlewski i Łukasz Uliasz, eksperci w tej dziedzinie, podzielili się swoją wiedzą na temat nowoczesnych metod hodowli pszczół, walki z chorobami oraz innowacji. Dla chętnych przygotowano również konkursy tematyczne, w których można było sprawdzić swoją wiedzę na temat pszczół i miodu.

Po części edukacyjnej nadszedł czas na relaks i zabawę. Na scenie wystąpiły zespoły muzyczne „Krzysztof i Angelika” oraz „2 plus 1”, które zapewniły oprawę muzyczną i zachęciły uczestników do wspólnej biesiady.

Podczas całego dnia trwania obchodów uczestnicy mogli również zwiedzać wystawę sprzętu pszczelarskiego. Wystawa ta była doskonałą okazją, by zobaczyć nowoczesne narzędzia i technologie wspierające pracę pszczelarzy.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Turniej Oldbojów w Pawonkowie. Kochcice na czele sportowej rywalizacji

Opublikowany

,

Monika Wójcik
fot. Freepik

Pod koniec lipca na boisku sportowym w Pawonkowie odbył się Turniej Oldbojów, który połączono z festynem rodzinnym. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców i stało się okazją do sportowej rywalizacji oraz wspólnej zabawy.

Turniej Oldbojów w Pawonkowie przyciągnął drużyny z różnych miejscowości, które rywalizowały o miano najlepszych. W atmosferze zdrowej rywalizacji i fair play zawodnicy dali z siebie wszystko, a rozgrywki stały na wysokim poziomie. Pierwsze miejsce wywalczyła drużyna z Kochcic, która zaprezentowała świetną formę i niepokonany styl gry. Drugie miejsce zajęła ekipa gospodarzy z Pawonkowa, a trzecie – zawodnicy z Grodźca. Na czwartym miejscu uplasowała się drużyna z Kochanowic.

Sędzią turnieju był Adam Wąsala z Podokręgu Piłki Nożnej Lubliniec, który czuwał nad prawidłowym przebiegiem rozgrywek, dbając o przestrzeganie zasad i sportowy duch zawodów.

Turniej był również okazją do wyróżnienia najlepszych zawodników, którzy szczególnie zaprezentowali się na boisku. Tytuł najstarszego piłkarza turnieju przyznano Michałowi Grabowskiemu z Grodźca. Mariusz Biela z Orła Pawonków został uznany za najlepszego strzelca. Z kolei najlepszym zawodnikiem turnieju okazał się Dariusz Chmiel, a tytuł najlepszego bramkarza przypadł Szymonowi Kocybie, obaj reprezentujący drużynę z Kochcic.

Turniej Oldbojów był częścią większej imprezy, jaką był festyn rodzinny. Organizatorzy zadbali o to, aby zarówno dzieci, jak i dorośli mogli miło spędzić czas. Dla najmłodszych przygotowano dmuchańce oraz różnorodne animacje, które dostarczyły wiele radości i uśmiechu. Starsi uczestnicy mogli wziąć udział w zabawie tanecznej, która zakończyła festyn w radosnej i pełnej energii atmosferze. Patronat nad imprezą objął starosta Joachim Smyła.

CZYTAJ DALEJ

Pawonków

Muzyczna integracja w Łagiewnikach

Opublikowany

,

Monika Wójcik
fot. Starostwo Powiatowe w Lublińcu

W Łagiewnikach Wielkich odbył się przegląd piosenki „Poza Formą”, będący zwieńczeniem rocznych międzypokoleniowych spotkań muzycznych pod nazwą „Cukier w Kostkach”. Wydarzenie, które zgromadziło uczestników i sympatyków muzyki, odbyło się pod patronatem starosty Joachima Smyły. Przegląd ten stał się nie tylko podsumowaniem pracy artystycznej, ale również świętem integracji, rozwoju i wspólnego tworzenia.

Spotkania muzyczne w ramach projektu „Cukier w Kostkach” odbywały się od września 2023 roku do czerwca 2024 roku w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Herbach. Zajęcia te skierowane były zarówno do uczniów, jak i pedagogów, oferując cotygodniowe spotkania pełne muzyki, śpiewu i twórczej współpracy. Istotnym elementem projektu była jego otwartość – udział w zajęciach mógł wziąć każdy, bez względu na wiek czy poziom umiejętności muzycznych. Dzięki temu uczestnicy mieli szansę nie tylko doskonalić swoje umiejętności, ale również budować relacje międzypokoleniowe i rozwijać się w przyjaznym środowisku.

Roczne warsztaty muzyczne przyniosły niezwykle wartościowe efekty, zwłaszcza w pracy z młodzieżą niepełnosprawną. Instruktorzy, organizatorzy oraz sami uczestnicy stworzyli przestrzeń, w której muzyka stała się narzędziem wspomagającym rozwój osobisty i społeczny. Spotkania te nie tylko umożliwiły rozwijanie talentów muzycznych, ale także integrację, budowanie pewności siebie oraz wzajemne wsparcie. Wspólne muzykowanie okazało się skuteczną formą terapii i inspiracji, a efekty pracy z pewnością pozostaną w pamięci uczestników na długo.

Kulminacją projektu był przegląd piosenki „Poza Formą”, który odbył się w Łagiewnikach Wielkich. Wydarzenie to zgromadziło uczestników warsztatów oraz licznych gości, którzy mogli podziwiać efekty pracy młodych muzyków i ich opiekunów. Przegląd stał się okazją do zaprezentowania utworów przygotowanych w trakcie rocznych zajęć, a także do podzielenia się pasją do muzyki z szerszą publicznością.

„Poza Formą” to nie tylko nazwa przeglądu, ale również wyraz podejścia do muzyki jako przestrzeni wolnej od ograniczeń. Uczestnicy przeglądu, niezależnie od swoich umiejętności czy ograniczeń, mieli szansę zaprezentować swoje talenty w pełni, a ich występy były wyrazem autentycznej radości z tworzenia. Wydarzenie to stało się symbolem integracji, otwartości i wspólnoty, które były fundamentem projektu „Cukier w Kostkach”.

CZYTAJ DALEJ

NAJPOPULARNIEJSZE