Reprezentacja Polski kobiet w piłce ręcznej plażowej wywalczyła brązowy medal prestiżowego turnieju Beach Handball Global Tour Finals 2025, który odbył się wczoraj w brazylijskim João Pessoa. To historyczny sukces biało-czerwonych, a wśród jego bohaterek znalazły się dwie zawodniczki KPR Feniks Lubliniec: Małgorzata Rawicz-Grotowska i Kinga Bogacka.

Lublinieckie szczypiornistki były częścią kadry, która w meczu o trzecie miejsce pokonała aktualne mistrzynie Europy, brązowe medalistki The World Games oraz jedną z najlepszych ekip globu – reprezentację Hiszpanii. Polki wygrały spotkanie 2:0 (16:14, 21:16), w efektowny sposób rewanżując się rywalkom za porażkę w fazie grupowej.

Biało-czerwone wywalczyły awans do brazylijskich finałów po zajęciu drugiego miejsca w turnieju kwalifikacyjnym w hiszpańskim Laredo. W João Pessoa od początku czekały je starcia z czołowymi drużynami świata. Nasza reprezentacja musiała uznać wyższość gospodyń turnieju – Brazylijek – ale chwilę później sprawiła ogromną sensację, pokonując po emocjonujących shoot-outach wicemistrzynie świata i triumfatorki The World Games z Argentyny.

Choć faza grupowa zakończyła się dla Polek trzecim miejscem, w meczu o brąz zaprezentowały najwyższą formę i nie pozostawiły Hiszpankom złudzeń.

Wyjazd do Brazylii i występ w światowym finale to dla Kingi Bogackiej i Małgorzaty Rawicz-Grotowskiej kolejny ważny akcent w ich karierze. Obie reprezentantki KPR Feniks Lubliniec od lat współtworzą sukcesy klubu, a ich powołania do kadry narodowej są dowodem rosnącej pozycji lublinieckiego środowiska w świecie piłki ręcznej plażowej.

Medalowy skład reprezentacji Polski tworzą: Kaja Gryczewska, Kinga Bogacka, Karolina Glasa, Dagmara Żychniewicz, Weronika Jakóbowska, Zofia Jeżowska, Alicja Mrozek, Oliwia Gierszewska, Malgorzata Rawicz-Grotowska, Karolina Herian. Trenerką główną kadry jest Karolina Peda, a w sztabie pracują również Patrycja Głąbik i Jagoda Księżniakiewicz.

Sukces w Brazylii to nie tylko medal dla Polski. To także powód do dumy dla lokalnych kibiców sportu. Zawodniczki Feniksa udowodniły, że talent i ciężka praca młodych szczypiornistek z naszego regionu mogą prowadzić na największe sportowe areny świata. Ten sukces to zapewne duża motywacja dla całego środowiska sportowego w mieście.

13 listopada w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu odbędzie się Lubliniecka Gala Seniora – wydarzenie, które od lat gromadzi lokalną społeczność, łącząc dobrą zabawę z integracją i aktywizacją osób starszych. Organizatorem spotkania jest Stowarzyszenie Złote Lata oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lublińcu, przy współpracy miejskich instytucji.

Początek wydarzenia zaplanowano na godz. 10.00. W programie znalazły się występy, które bez wątpienia zapewnią dobrą rozrywkę i sporą dawkę śmiechu. Na scenie pojawi się Krzysztof Hanke ze swoim autorskim programem „One Man Show”. Widzowie zobaczą także prezentację artystyczną Kochanowickiej Biesiady w spektaklu „Celebryci” oraz koncert zespołu „Za Młodzi Na Sen”.

Organizatorzy podkreślają, że gala to nie tylko okazja do wspólnego świętowania, lecz także sposób na docenienie aktywności seniorów i ich wkładu w życie społeczności lokalnej. 

– To wydarzenie, które pozwala spotkać się, porozmawiać i spędzić czas w życzliwej atmosferze – dodają, podkreślając, że wstęp na imprezę jest bezpłatny.

Na przełomie 2026 i 2027 roku grupa młodych piechurów z NINIWA Team wyruszy do Nowej Zelandii. Przez miesiąc będą przemierzać krainę, w której powstawały filmowe sceny „Władcy Pierścieni”. Bez biura podróży, bez luksusów, za to z plecakami i otwartością na to, co przyniesie droga – tam, gdzie na ekranie wędrowali Frodo, Sam, Aragorn i Legolas.

Wyprawa potrwa od 6 grudnia przyszłego roku do 6 stycznia kolejnego. Weźmie w niej udział 20 osób w wieku od 18 do 30 lat oraz o. Dominik Ochlak OMI, który będzie duchowym i organizacyjnym przewodnikiem grupy. Uczestnicy przejdą nowozelandzkie szlaki wśród gór, jezior i dzikiej przyrody, testując nie tyle sprzęt, co własną wytrzymałość, współpracę w grupie i zdolność do życia w rytmie wędrówki.

Zapisy ruszają już 10 listopada o północy. Decyduje kolejność zgłoszeń. Chętni muszą wysłać wiadomość na adres info@niniwateam.pl, podając imię, nazwisko i wiek. Przewidziano również listę rezerwową.

Warunkiem udziału jest dobra kondycja oraz zaświadczenie lekarskie potwierdzające brak przeciwwskazań. Zanim grupa wyruszy na drugi koniec świata, czekają ją spotkania organizacyjne, wyjazdy treningowe i piesza próba w Pieninach. Kluczowe spotkanie odbędzie się w Kokotku, gdzie dopięte zostaną szczegóły i odbędzie się rozmowa kwalifikacyjna.

Koszt udziału szacowany jest na 10-15 tys. zł, obejmując przeloty, wyżywienie, noclegi i ewentualny transport na miejscu. To wyprawa w formule „na nogach i na wiarę” – bez rezerwowanych hoteli i vanów wspierających grupę. Uczestnicy będą spać tam, gdzie uda się dotrzeć, i nie zawsze w komfortowych warunkach.

NINIWA Team ma za sobą dziewiętnaście dużych wypraw rowerowych, które łącznie dały 80 tysięcy kilometrów i 57 odwiedzonych krajów na trzech kontynentach. W ostatnich latach coraz mocniej rozwijają także projekty piesze – przemierzali m.in. Bałkany, Turcję, Maroko i Grecję.

Nowa Zelandia będzie kolejnym etapem tej przygodowej tradycji. Tym razem w scenerii znanej z jednej z najsłynniejszych historii o drodze, przygodzie i wytrwałości.

Tuż przed Dniem Wszystkich Świętych uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Lublińcu odwiedzili cmentarz parafialny, by uporządkować mogiły osób zasłużonych dla Śląska i lokalnej społeczności. Nie była to szkolna wycieczka ani obowiązek – młodzież przyszła po lekcjach, z własnej inicjatywy i przy wsparciu nauczyciela historii, Mariusza Żymierskiego.

Uczniowie porządkowali pomniki, grabili liście i dbali o otoczenie grobów. Jak podkreślają pedagodzy, to gest wykraczający poza tradycyjne przygotowania do 1 listopada.

– To była doskonała lekcja empatii i wrażliwości, ucząca młodych ludzi dostrzegania potrzeb innych oraz szacunku dla historii i tradycji. Młodzież pokazała, że pamięć o zmarłych to nie tylko obowiązek, ale świadomy wybór, wyraz wdzięczności i troski o lokalne dziedzictwo – mówią nauczyciele.

W działania włączyli się uczniowie klasy 2a: Jessica Franciszok, Wiktoria Natalicz, Amelia Matuszek, Barbara Seiffert, Jakub Kopiński, Szymon Kopiński, Szymon Puzio i Piotr Małeska.

Ta inicjatywa to przykład ważnego obywatelskiego wychowania. Udowadnia, że troska o miejsca pamięci i szacunek dla historii nie muszą wynikać z nakazu, ale mogą być naturalnym odruchem, płynącym z potrzeby odpowiedzialności za dziedzictwo „małej ojczyzny”.

Lubliniec przygotowuje się do obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Oficjalne uroczystości rozpoczną się we wtorek, 11 listopada, o godz. 8.50 na Cmentarzu Wojskowym. Tradycyjnie wezmą w nich udział przedstawiciele władz miasta, wojsko, służby mundurowe, poczty sztandarowe szkół, organizacji społecznych oraz środowiska kombatanckie.

Ceremonię otworzy wprowadzenie sztandarów oraz pododdziału honorowego Jednostki Wojskowej Komandosów. Po meldunku dowódcy uroczystości nastąpi podniesienie flagi państwowej i odegranie hymnu przez Miejską Orkiestrę Dętą Lubliniec. Podczas uroczystości głos zabiorą przedstawiciele władz samorządowych i zaproszeni goście. Zaplanowano również odczytanie Apelu Pamięci, salwę honorową oraz złożenie kwiatów przy Pomniku Poległych. Na zakończenie odegrany zostanie sygnał „Cisza”.

Po oficjalnych uroczystościach mieszkańcy będą mogli wziąć udział w serii wydarzeń patriotycznych i kulturalnych. O godz. 10.00 w kościele wojskowym pw. św. Piotra Jerzego Frassati odprawione zostanie nabożeństwo w intencji ojczyzny oraz poległych bohaterów walk o niepodległość.

O godz. 12.00 na stadionie miejskim zaplanowano wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego przy akompaniamencie miejskiej orkiestry, a tuż potem – o godz. 12.10 – rozpocznie się drugi Lubliniecki Bieg dla Polski.

Obchody zakończy wieczorny Koncert Patriotyczny Zespołu Pieśni i Tańca „Halka”, który odbędzie się o godz. 17.00 w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu.

Kryminalni z częstochowskiego wydziału do zwalczania przestępczości gospodarczej po raz kolejny natrafili na dowód, że nielegalny obrót tytoniem wciąż bywa dla niektórych atrakcyjną – choć wyjątkowo ryzykowną – formą „dodatku do emerytury”. 

Tym razem działania operacyjne zaprowadziły funkcjonariuszy do 75-letniego mieszkańca Lublińca. Na dwóch posesjach, w Lublińcu oraz w Kamienicy Polskiej w powiecie częstochowskim, zabezpieczono ponad 6 tysięcy papierosów oraz 120 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy.

Według ustaleń śledczych, gdyby nielegalny towar trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby blisko 140 tys. zł. Policjanci zabezpieczyli również 6 tys. zł w gotówce, a podejrzany usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności lub obie kary łącznie.

Zaledwie tydzień temu informowaliśmy o niemal identycznym przypadku. Wówczas, również 75-letni mieszkaniec Lublińca, miał odpowiadać za swoją działalność gospodarczą na posesjach w Lublińcu i Woli Kiedrzyńskiej w gminie Mykanów. Policja zabezpieczyła wtedy 200 kilogramów tytoniu oraz 10 tysięcy papierosów bez akcyzy. Tamte straty skarbówki oszacowano na około 230 tys. zł.

Czy mamy do czynienia z przypadkową zbieżnością wieku, miejsca zamieszkania i profilu „działalności”? A może na naszych oczach rodzi się nowa, lokalna szkoła „przedsiębiorczości senioralnej” spod znaku krajanki tytoniowej? Na oficjalne odpowiedzi przyjdzie jeszcze poczekać, ale fakty są jednoznaczne. W powiecie lublinieckim emerytura dla niektórych nie oznacza bynajmniej końca zawodowej aktywności.

W związku ze zbliżającym się Dniem Wszystkich Świętych w Lublińcu wprowadzone zostaną czasowe zmiany w organizacji ruchu drogowego w rejonie cmentarzy. Służby apelują o ostrożność, zwracanie uwagi na oznakowanie i podporządkowanie się poleceniom funkcjonariuszy, którzy w najbliższych dniach będą kierować ruchem w kluczowych punktach miasta. 

Zmiany zaczną obowiązywać dzisiaj, od godz. 16.00 i potrwają do poniedziałku, 3 listopada, do godzi. 10.00. Największe modyfikacje obejmą okolice cmentarza parafialnego przy ulicy Plebiscytowej, znajdującego się pomiędzy wspomnianą arterią oraz ulicami Cmentarną i Powstańców Śląskich. 

Na czas świąt wyznaczone zostaną dodatkowe miejsca parkingowe wzdłuż ulic Cmentarnej, Szaforza oraz Plebiscytowej – na odcinku od skrzyżowania z ulicą Paderewskiego do ulicy Nowej. W celu poprawy płynności przejazdu i ograniczenia ryzyka zatorów ulice Cmentarna i Plebiscytowa zostaną przekształcone w drogi jednokierunkowe. Ruch na tej pierwszej będzie odbywał się od strony ulicy Powstańców Śląskich w kierunku ulicy Plebiscytowej, natomiast na ulicy Plebiscytowej – od skrzyżowania z ulicą Cmentarną w stronę ulicy Paderewskiego.

Zmieniona organizacja ruchu obejmie również rejon cmentarza komunalnego przy ulicy Spokojnej, położonego w zachodniej części miasta. Dojazd do nekropolii poprowadzony zostanie od strony ulicy Marii Skłodowskiej-Curie ulicą Spokojną, która – podobnie jak ulica Cyrana stanowiąca drogę wyjazdową – stanie się na czas świąt jednokierunkowa. Kierowcy mogą korzystać z wyznaczonego parkingu przy cmentarzu oraz parkować wzdłuż ulicy Cyrana, natomiast na ulicy Spokojnej dostępne będą przygotowane miejsca postojowe.

Przedstawiciele służb porządkowych podkreślają, że całość zmian zostanie odpowiednio oznaczona, a w newralgicznych miejscach obecni będą policjanci i strażnicy miejscy, dbający o bezpieczeństwo oraz płynność ruchu. 

– Apelujemy do kierowców o cierpliwość i rozwagę, a do pieszych o zachowanie ostrożności, szczególnie podczas przechodzenia przez jezdnię – mówią funkcjonariusze. 

Policja zwraca także uwagę na konieczność stosowania elementów odblaskowych, które poprawiają widoczność po zmroku i mogą znacząco zwiększyć bezpieczeństwo, zwłaszcza w pobliżu ruchliwych tras prowadzących na cmentarze.

Kiedy w grudniowy wieczór z głośników płyną dźwięki walców i kolęd, wiadomo, że zbliża się Boże Narodzenie. W tym roku w kinie „Karolinka” w Lublińcu ponownie będzie można poczuć ten wyjątkowy klimat – za sprawą retransmisji najnowszego koncertu André Rieu i jego Orkiestry Johanna Straussa, zatytułowanego „Wesołych Świąt!”.

To widowisko, które od lat przyciąga miliony widzów na całym świecie. „Król walca” jak nikt potrafi połączyć elegancję klasycznej muzyki z lekkością i humorem. Jego koncerty to nie tylko popis artystyczny, ale też uczta emocji – pełna wzruszeń, śmiechu i wspólnego świętowania.

Tym razem maestro zabierze widzów w magiczną podróż po dźwiękach świąt. W programie znalazły się najpiękniejsze kolędy, polki, walce oraz popularne melodie bożonarodzeniowe, które wprowadzą publiczność w ciepły, świąteczny nastrój. Wystąpi również Emma Kok, młoda wokalistka, która podbiła serca publiczności wykonaniem utworu „Mam tę moc” z filmu Kraina Lodu.

Jak zawsze, koncert André Rieu zachwyca rozmachem i perfekcją. Na scenie pojawi się 400-osobowa orkiestra dęta, która wykona tradycyjną pieśń „Go Tell It on the Mountain”, a wraz z nią zaśpiewa Anna Reker w kolędzie „Dzwoneczków dźwięk”.

André Rieu od lat dzieli się z publicznością swoim świątecznym koncertem prosto z Maastricht. Dzięki retransmisji jego występ mogą zobaczyć również widzowie w Polsce. W tym roku także w Lublińcu. To wyjątkowa okazja, by poczuć magię światowego widowiska bez konieczności podróży do Holandii.

Retransmisje koncertu odbędą się w kinie „Karolinka” 10 i 17 grudnia oraz 21 stycznia 2026 roku, zawsze o godz. 17.00. Bilety w cenie 40 i 45 zł są dostępne w kasie Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu oraz online.

W Miejskim Domu Kultury w Lublińcu 20 października odbyło się wyjątkowe spotkanie uczestniczek warsztatów „Kreatywny Przystanek 60+”, które wspólnie świętowały Europejski Dzień Seniora. Była to doskonała okazja, by w serdecznej atmosferze podsumować dotychczasową działalność projektu, porozmawiać i spędzić czas w gronie przyjaciół.

Przy filiżance aromatycznej kawy panie spotkały się z dyrektor MDK Kariną Gatner, dzieląc się swoimi doświadczeniami i pomysłami na kolejne artystyczne działania. Nie zabrakło też części twórczej – tego dnia odbyły się warsztaty „Anioł na desce”, które poprowadziła Aleksandra Wipler. Uczestniczki z ogromnym zaangażowaniem tworzyły swoje prace, które zachwyciły pomysłowością i precyzją wykonania.

Efekty warsztatów można podziwiać w Galerii pod Glinianym Aniołem, gdzie prezentowane są stworzone przez seniorki anioły – pełne ciepła, symboliki i osobistego charakteru.

Organizatorem wydarzenia była Fundacja „Lubi mi się”, a całe przedsięwzięcie zostało dofinansowane i zlecone przez miasto.  

To był wyjątkowy tydzień dla lublinieckich artystów. Miejska Orkiestra Dęta Lubliniec oraz Mażoretki „Szafir” wzięły udział w prestiżowym The Malta International Bands & Majorettes Festival 2025, jednym z najbardziej barwnych wydarzeń muzycznych tego typu w Europie.

Festiwal, który co roku gromadzi orkiestry dęte i zespoły mażoretkowe z wielu krajów, stał się okazją do wymiany doświadczeń, wspólnego muzykowania i prezentacji narodowych tradycji muzycznych w międzynarodowym gronie. Dla uczestników z Lublińca był to już kolejny występ na międzynarodowej arenie.

– Pod kierunkiem Bartłomieja Pięty, kapelmistrza Miejskiej Orkiestry Dętej Lubliniec, oraz Małgorzaty Prowdy, instruktorki Mażoretek „Szafir”, muzycy i tancerki przez wiele tygodni intensywnie przygotowywali się do wyjazdu. Ich wysiłek zaowocował znakomitym występem, który został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność i organizatorów festiwalu – informuje urząd miejski.

W programie wydarzenia znalazły się parady uliczne, koncerty plenerowe oraz wspólne występy orkiestr i grup mażoretkowych z różnych państw. Lubliniecka orkiestra wystąpiła m.in. w stolicy Malty – Valetcie, prezentując bogaty repertuar marszowy i rozrywkowy, natomiast mażoretki uświetniły koncerty efektownymi układami tanecznymi.

– Udział w międzynarodowym festiwalu był dla zespołów nie tylko artystycznym wyróżnieniem, ale także doskonałą promocją miasta i regionu – podkreślają lublinieccy samorządowcy.

Występ finałowy odbył się w niedzielę i był symbolicznym zakończeniem pełnego muzyki, radości i integracji święta. Zespół powrócił do Polski z bagażem niezapomnianych wrażeń i nowej energii do dalszych działań artystycznych.

Druga próba sprzedaży dawnego szpitala przy ulicy Grunwaldzkiej w Lublińcu znów zakończyła się fiaskiem. Choć powiat wystawił nieruchomość za 4,9 mln zł, nie zgłosił się żaden chętny inwestor. Tym samym budynek, który od lat czeka na drugie życie, nadal pozostaje własnością samorządu.

Wystawiona na sprzedaż działka ma ponad 0,76 hektara i zabudowana jest murowanym, częściowo trzykondygnacyjnym budynkiem szpitalnym oraz obiektem gospodarczym. Warunkiem udziału w przetargu była wpłata 490 tys. zł wadium, jednak żaden z potencjalnych nabywców się na to nie zdecydował.

Mimo że obiekt stoi dziś w dużej mierze pusty, ma realny potencjał inwestycyjny. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego teren przeznaczony jest pod usługi, co pozwala na wiele możliwych adaptacji – od centrum medycznego czy domu opieki dla seniorów, po centrum konferencyjne, biura lub placówkę edukacyjną. Atutem pozostaje lokalizacja w pobliżu głównych tras, jednak najwyraźniej to nie wystarczyło, by przyciągnąć inwestorów.

Nie bez znaczenia jest fakt, że część nieruchomości wciąż pozostaje w dzierżawie. Obowiązuje dziesięcioletnia umowa zawarta w 2017 roku, w ramach której prowadzona jest działalność diagnostyczna. Ewentualny nabywca musiałby więc przejąć wynikające z niej zobowiązania. Czy to w jakiś sposób mogło dodatkowo zniechęcić zainteresowanych? Czy po prostu zaporowa była cena sięgająca niemal 5 mln zł?

Dla powiatu sprzedaż budynku byłaby sposobem na pozyskanie środków finansowych i ograniczenie kosztów utrzymania pustostanu. Dla miasta – szansą na ożywienie fragmentu przestrzeni, który przez lata pełnił ważną funkcję publiczną. Na razie jednak wszystko wskazuje, że dawny szpital wciąż będzie czekał na inwestora, a jego przyszłość pozostaje niedookreślona.

Czy Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Lublińcu jest coraz bliżej rozstrzygnięcia sprawy swojej przyszłości? W drugim postępowaniu dotyczącym dzierżawy nieruchomości i sprzętu medycznego szpitala zgłosił się tylko jeden oferent – poinformował dyrektor placówki po zakończeniu etapu otwarcia ofert.

Drugie postępowanie, ogłoszone 9 października, miało wyłonić podmiot, który przejmie w dzierżawę majątek szpitala i będzie kontynuować działalność medyczną. Termin składania ofert upłynął 17 października. Zgodnie z procedurą, do dalszego etapu zakwalifikowano jedną ofertę, bo też jedna wpłynęła, co oznacza, że negocjacje są prowadzone tylko z tym jednym podmiotem.

Jak przekazała dyrekcja SP ZOZ w Lublińcu, teraz rozpoczyna się drugi, niejawny etap postępowania – negocjacje, które mają doprowadzić do ustalenia ostatecznych warunków umowy dzierżawy. Po ich zakończeniu komisja oceni ofertę pod względem formalnym, finansowym i organizacyjnym, a następnie przedstawi rekomendację zarządowi powiatu.

Postępowanie dotyczy dzierżawy trzech nieruchomości o łącznej powierzchni blisko hektara – budynku głównego szpitala przy ulicy Sobieskiego, dawnej apteki oraz działki z infrastrukturą techniczną – wraz z całym wyposażeniem i sprzętem medycznym. To w praktyce pełne zaplecze niezbędne do prowadzenia działalności leczniczej.

Zgodnie z warunkami określonymi przez powiat, miesięczny czynsz za nieruchomości wynosi 309 tys. zł, a za dzierżawę sprzętu i aktywów dodatkowe 63 tys. zł, co daje w sumie ponad 370 tys. zł netto miesięcznie. Stawki mogą podlegać negocjacjom, ale tylko w granicach określonych uchwałą rady – nie mniej niż 66 proc. wartości dla nieruchomości i 50 proc. dla aktywów.

Najważniejszym wymogiem stawianym potencjalnemu dzierżawcy pozostaje utrzymanie działalności medycznej na obecnym poziomie. Nowy operator będzie musiał zapewnić świadczenia zdrowotne na poziomie co najmniej 80 proc. obecnego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, a także zagwarantować ciągłość usług nawet w przypadku ewentualnego rozwiązania umowy.

Dzierżawa ma obowiązywać przez okres od 10 do 30 lat. Władze powiatu przekonują, że jest to jedyny realny sposób na ustabilizowanie sytuacji finansowej SP ZOZ, który od lat boryka się z rosnącym zadłużeniem i kosztami bieżącego utrzymania.

Decyzja o wydzierżawieniu placówki od miesięcy budzi jednak emocje zarówno wśród pracowników szpitala, jak i mieszkańców powiatu. Zwolennicy podkreślają, że dzierżawa może uratować placówkę przed likwidacją i pozwoli utrzymać miejsca pracy. Krytycy z kolei obawiają się, że przekazanie infrastruktury w ręce prywatnego podmiotu może oznaczać stopniową komercjalizację usług i ograniczenie dostępu do publicznej opieki zdrowotnej.

Trwające negocjacje więc będą kluczowe dla przyszłości szpitala. Od ich wyniku zależy, czy lubliniecka placówka zachowa status publicznej jednostki ochrony zdrowia, czy też przejdzie w nowy, hybrydowy model funkcjonowania z prywatnym operatorem w roli dzierżawcy.

Lubliniec przeznaczy 1,4 mln zł z pozyskanego dofinansowania z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na zakup specjalistycznego sprzętu technicznego, który wzmocni zaplecze służb miejskich odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i reagowanie kryzysowe.

W ramach zadania planowane są inwestycje w urządzenia umożliwiające szybkie i skuteczne działanie w sytuacjach awaryjnych, klęskach żywiołowych czy przerwach w dostawach mediów. Zakup obejmie m.in. mobilne agregaty prądotwórcze, maszt oświetleniowy, namiot pneumatyczny, kontener magazynowy, osuszacze, motopompę do wody zanieczyszczonej, beczkowozy asenizacyjne, mobilny chlorator oraz pompę do ścieków o dużej wydajności.

Jak podkreśla urząd miejski, działania mają charakter prewencyjny i organizacyjny.

– Nie wynikają z żadnego bezpośredniego zagrożenia, lecz mają na celu lepsze przygotowanie miasta do działania w sytuacjach kryzysowych. Sprzęt pozwoli na utrzymanie ciągłości podstawowych usług komunalnych, zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców i szybkie reagowanie w przypadku awarii czy ekstremalnych warunków pogodowych – podkreślają samorządowcy, dodając, że procedura zakupowa jest obecnie w toku, a realizacja zamówień planowana jest do końca bieżącego roku. 

Wczoraj od wczesnych godzin porannych miejscowi policjanci prowadzili działania kontrolne ukierunkowane na bezpieczeństwo rowerzystów. Akcja miała na celu zarówno sprawdzenie zachowania cyklistów, jak i kierowców wobec nich.

Mundurowi patrolowali ulice Lublińca oraz drogi całego powiatu, zwracając szczególną uwagę na zachowania w rejonie przejść dla pieszych i przejazdów dla rowerów. Sprawdzano, czy rowerzyści przestrzegają obowiązku schodzenia z jednośladu podczas przekraczania jezdni oraz czy kierowcy zwalniają i zachowują należytą ostrożność w miejscach, gdzie mogą pojawić się piesi lub cykliści.

– W trakcie działań skontrolowano 6 rowerzystów i 17 kierowców, w tym sprawdzono ich stan trzeźwości. Na szczęście nie ujawniono żadnych przypadków jazdy po alkoholu. Policjanci odnotowali jednak szereg wykroczeń. Nałożyli 20 mandatów karnych, a w trzech przypadkach poprzestali na pouczeniach, stawiając na aspekt edukacyjny i profilaktyczny – informują lublinieccy funkcjonariusze.

Jak podkreślają, celem akcji nie było karanie, lecz poprawa bezpieczeństwa i przypomnienie uczestnikom ruchu o zasadach, które ratują życie.

 – Bezpieczeństwo na drodze zależy od wzajemnego szacunku, przewidywania i przestrzegania przepisów, zarówno przez kierowców, jak i rowerzystów – podkreślają policjanci, zapowiadając jednocześnie kontynuację takich działań i przypominając o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, jak choćby zakładanie przez rowerzystów kamizelek odblaskowych po zmroku.

Policjanci z częstochowskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą niejedno już widzieli, ale ten przypadek pewnie zapamiętają na długo. Bo oto 75-letni mieszkaniec Lublińca, zamiast spędzać jesień życia na działce w cieniu orzecha, postanowił otworzyć własny… „koncern tytoniowy”. I to bez koncesji, banderol i podatków.

W stodole na jednej z posesji w Woli Kiedrzyńskiej (gmina Mykanów – przyp.red.) kryminalni natknęli się na coś, co przypominało magazyn hurtowni tytoniowej – worki wypełnione po brzegi krajanką i kartony pełne papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Szybko wyszło na jaw, że „dyrektorem generalnym” tego przedsięwzięcia jest emeryt z Lublińca. 75-latek, który najwyraźniej nie ufał ZUS-owi, postanowił zainwestować w „złote liście” – jak dawniej mawiano o tytoniu. A inwestycja była całkiem pokaźna, bo policjanci przejęli prawie 200 kilogramów krajanki i 10 tysięcy papierosów. Wprowadzenie tego do obrotu uszczupliłoby dochody Skarbu Państwa o 230 tys. zł, jak wyliczyli wstępnie funkcjonariusze.

Nie wiadomo, czy senior działał w pojedynkę, czy może miał wspólników z „branży”. Faktem jest, że policyjna akcja objęła dwa miejsca – wspomnianą posesję pod Częstochową i dom podejrzanego w Lublińcu. Tam również zabezpieczono nielegalny towar, który trafił już do policyjnego depozytu.

75-latek usłyszał zarzut. Grozi mu wysoka grzywna, kara więzienia, a nawet obie te kary łącznie. 

Choć do Świąt Bożego Narodzenia pozostały jeszcze dwa miesiące, w Miejskim Domu Kultury w Lublińcu już rozpoczęły się przygotowania do jednego z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń artystycznych w regionie. Placówka ogłosiła właśnie XXXII edycję Wojewódzkiego Konkursu Plastycznego na Świąteczną Kartkę Bożonarodzeniową.

To wyjątkowa inicjatywa, która od ponad trzech dekad rozwija dziecięcą wrażliwość i wyobraźnię, zachęcając najmłodszych do tworzenia kartek pełnych świątecznej magii. Organizatorzy podkreślają, że celem konkursu jest nie tylko artystyczna zabawa, ale też pielęgnowanie tradycji składania życzeń i dzielenia się radością z nadchodzących świąt.

Udział w konkursie mogą wziąć dzieci z przedszkoli, szkół podstawowych oraz uczestnicy zajęć plastycznych w domach i ośrodkach kultury z całego województwa śląskiego. Każdy uczestnik może nadesłać jedną kartkę w formacie A5, wykonaną techniką płaską. Dopuszczalne są więc rysunki, malarstwo czy kolaże. Prace należy dostarczyć do siedziby Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu do 25 listopada do godz. 15.00.

Zgłoszenia powinny być opatrzone formularzem dostępnym na stronie internetowej MDK-u oraz podpisane przez rodziców lub opiekunów prawnych. Ostateczne rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 17 grudnia o godz. 14.00, kiedy to w siedzibie wspomnianej instytucji odbędzie się uroczyste wręczenie nagród.

Wcześniej komisja konkursowa oceni prace, zwracając uwagę na zgodność z tematem, samodzielność, oryginalność i jakość wykonania. Najpiękniejsze kartki zostaną zaprezentowane na wystawie plenerowej przed siedzibą instytucji, a także opublikowane na jej stronie internetowej.

Żołnierze z zespołu dowodzenia Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu, wspólnie z podchorążymi z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, przeprowadzili remont kuchni w mieszkaniu ppłk Jakuba Nowakowskiego ps. „Tomek” – ostatniego żyjącego żołnierza legendarnego Batalionu Armii Krajowej „Zośka”.

Prace, wykonane z inicjatywy żołnierzy odbywających praktyki w jednostce, miały charakter całkowicie społeczny. W krótkim czasie udało się odnowić pomieszczenie, które wymagało pilnej modernizacji. Efekt końcowy wywołał szczery uśmiech i wzruszenie u 99-letniego bohatera Powstania Warszawskiego.

– Widok uśmiechu pana pułkownika i jego serdeczne słowa to najpiękniejsza nagroda. To dla takich chwil warto służyć, warto pamiętać, warto działać – podkreślają żołnierze biorący udział w przedsięwzięciu.

Jak zaznaczają przedstawiciele jednostki, misja służby wojskowej to nie tylko szkolenie i gotowość bojowa, ale także wrażliwość, odpowiedzialność i serce otwarte na tych, którzy tworzyli historię wolnej Polski.

– Nasza służba to również pamięć o bohaterach i wdzięczność wobec tych, którzy przed laty walczyli za kraj. To dla nas zaszczyt, że mogliśmy wnieść małą cegiełkę w codzienność człowieka, który jest symbolem odwagi i poświęcenia – podsumowano w komunikacie jednostki, dziękując jednocześnie wszystkim zaangażowanym w przedsięwzięcie.

Na niebie nad Lublińcem i okolicznymi miejscowościami znów można zobaczyć wojskowe śmigłowce. Jednostka Wojskowa Komandosów prowadzi w październiku cykl szkoleń spadochronowych i taktycznych, w ramach których żołnierze doskonalą umiejętności niezbędne do realizacji zadań bojowych w różnych warunkach terenowych i atmosferycznych.

Jak poinformowało dowództwo JWK, ćwiczenia odbywają się w dniach od 20 do 24 października oraz od 27 do 30 października. Treningi prowadzone są zarówno na terenie Jednostki Wojskowej nr 4101 w Lublińcu, jak i na wybranych obszarach powiatu lublinieckiego. W ramach zajęć realizowane są m.in. loty śmigłowców z desantem spadochronowym, działania taktyczne w terenie oraz nocne epizody szkoleniowe.

Loty odbywają się w porze dziennej i nocnej, co może wiązać się z okresowo zwiększonym hałasem w rejonie ćwiczeń. Wojsko zapewnia jednak, że wszystkie działania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami bezpieczeństwa i procedurami wykonywania zadań lotniczych.

Jak podkreślają przedstawiciele jednostki, tego typu szkolenia są niezbędnym elementem utrzymania wysokiego poziomu wyszkolenia żołnierzy wojsk specjalnych, dla których precyzja, współpraca w zespole i umiejętność działania w zmiennych warunkach terenowych stanowią podstawę codziennej służby.

16 października Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu otworzyła swoje drzwi dla wyjątkowych gości – podopiecznych Domu Pomocy Społecznej oraz uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lublińcu.

Celem wizyty było zapoznanie uczestników z codzienną służbą strażaków i zasadami bezpieczeństwa pożarowego.  Goście wzięli udział w zajęciach dydaktycznych, podczas których w przystępny sposób omówiono zasady reagowania w sytuacjach zagrożenia.

Nie zabrakło też części praktycznej.

– Podopieczni mieli okazję obejrzeć sprzęt ratowniczo-gaśniczy, wozy bojowe oraz wyposażenie, którym na co dzień dysponują lublinieccy strażacy – informuje jednostka.

Na zakończenie wizyty pensjonariusze przekazali własnoręcznie strażakom wykonany model samochodu ratowniczo-gaśniczego.

– Podarowany model znajdzie honorowe miejsce w siedzibie komendy – zapewnił zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Lublińcu bryg. Daniel Kozioł, dziękując za spotkanie i upominek.

W Lublińcu odbyły się kolejne zajęcia z cyklu „Kreatywny Przystanek 60+”, organizowanego przez Fundację „Lubi mi się”. Tym razem uczestniczki spotkania miały okazję spróbować swoich sił w technice string art – tworzenia obrazów z nici i gwoździ.

String art to technika, która łączy precyzję z kreatywnością. Każdy obraz jest inny, tak jak jego twórca. Pod okiem prowadzącej Moniki Klimzy-Gryc seniorki wykonały prace inspirowane motywem drzewa. Na przygotowanych wcześniej drewnianych deseczkach z zaangażowaniem wbijały gwoździe, a następnie oplatały je kolorowymi nićmi, tworząc barwne i niepowtarzalne kompozycje.

Cykl „Kreatywny Przystanek 60+” to inicjatywa skierowana do seniorów, którzy chcą rozwijać pasje, uczyć się nowych technik artystycznych i spędzać czas w inspirującym gronie. Zajęcia cieszą się dużym zainteresowaniem – zarówno ze względu na ich różnorodność, jak i przyjazną atmosferę, jaką tworzą uczestnicy.

Organizatorem przedsięwzięcia jest Fundacja „Lubi mi się”, a projekt realizowany jest dzięki wsparciu miasta, które przeznaczyło na jego realizację ponad 45 tys. zł, pokrywając prawie 89 proc. całkowitych kosztów zadania.

Kolejne warsztaty odbędą się 20 października, a zapisy przyjmowane będą 16 października w godz. od 15.00 do 20.00 pod numerem telefonu 34 341 06 88.

– Tym razem uczestnicy stworzą wyjątkowe prace pod hasłem „Anioł na desce”. Udział w warsztatach jest bezpłatny, a liczba miejsc ograniczona – zachęcają animatorzy z Miejskiego Domu Kultury w Lublińcu, zastrzegając, by nie zwlekać z zapisami.